Gmina wyręczy
Treść
Zgodnie z daną nam obietnicą, radni gminy Kamionka Wielka dyskutowali wczoraj podczas sesji nad praktyką pobierania opłat za przyłącza kanalizacyjne. Jak pisaliśmy niedawno, organizowanie zbiórek pieniędzy od ludzi w gminach na budowę przyłączy do głównej sieci kanalizacyjnej jest sprzeczne z ustawą o zaopatrzeniu wsi w wodę. W Kamionce uchwalono ryczałtową opłatę od gospodarstwa na poziomie 800 zł. Przewodniczący Rady Gminy Benedykt Poręba poinformował, że ta sprawa będzie ponownie rozpatrywana.
W Kamionce Wielkiej w pierwotnym projekcie ujednolicone opłaty za przyłącze kanalizacyjne miały wynosić 1500 zł od osoby, ale wzięto jednak pod uwagę fakt zubożenia społecznego i ostatecznie ustalono stawkę niemal o połowę niższą. Jak nam wyjaśniał wójt gminy Kazimierz Siedlarz, jest to kwota minimalna, za którą takie podłącza można zbiorowo wykonać. Jak się okazało wczoraj podczas dyskusji, gmina pozostanie przy tego typu wyręczeniu ludzi, opartym przede wszystkim na dobrowolnych umowach cywilno-prawnych. Ma to akceptację społeczną. Mało tego. W późniejszym okresie gmina będzie chciała w jakiś sposób zwrócić ludziom część poniesionych nakładów.
Jedna z uchwał wiąże się pośrednio z tą sprawą. Podczas wczorajszej sesji radni zdecydowali o przystąpieniu do aglomeracji nowosądeckiej, co warunkuje nie tylko realizację dużego wspólnego projektu kanalizacji, ale także innych przedsięwzięć komunalnych.
Osobnym wątkiem sesji były dwie uchwały o partnerstwie. Pierwsza dotyczyła nawiązania ściślejszych kontaktów z Ustroniem Morskim, druga z dużo bliższą Kamienką na Słowacji. Z pewnością skanalizowanej podsądeckiej gminie przyjemniej będzie gościć znajomych znad morza i zza południowej granicy. (WCH)
"Dziennik Polski" 2005-09-13
Autor: ab